W dzisiejszych czasach nie trudno jest uszkodzić dany przedmiot, mebel a nawet podłogę. Potrzeba wiele uwagi i przezornego myślenia, by nie dopuścić do sytuacji złamania jakiegoś fragmentu, wgniecenia w powierzchni czy zarysowania. Dzisiejsze rzeczy są robione na tyle niedbale, że ciężko jest cokolwiek powiedzieć o jakości. Oczywiście mowa tu o najniższej i średniej półce cenowej, choć i rzeczy droższe potrafią skrzywdzić i to nie raz. Kiedyś, gdy kupowało się jakąś rzecz trzeba było ją tylko użytkować. Dziś użytkowanie to za dużo, dlatego odpowiedni rytuał i dbanie o poszczególne elementy są na stałe wpisane w pamięć każdego domownika. Oznacza to, że każdy powinien zdawać sobie sprawę z tego, że może coś uszkodzić – umyślnie czy nie chcący – i wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Wśród moich znajomych obserwuje coraz większy problem z dbałością o podłogi, które mimo gwarancji producenta niszczeją w dość szybkim tempie i z pewnością nie jest to efekt niestandardowego użytkowania, specjalnego niszczenia czy zwyczajnej niedbałości domowników. Powiedziałbym nawet więcej, jest to efekt źle przygotowanego produktu do pracy z normalnymi ludźmi – moi znajomi dużo pracują, więc i w domu dużo nie chodzą, ot taki mały paradoks.
To, że mamy taką jakość a nie inną nie jest naszym wymysłem, a producentów, którzy traktują nas coraz częściej jak stado baranów, którym można wcisnąć wszystko i za każdą cenę. Nie zmienia to jednak faktu, że należy dbać o kupowane przedmioty, tak by ich funkcjonowanie wydłużyć maksymalnie tak długo jak to tylko możliwe. Nie inaczej jest w przypadku podłóg, które jak się okazuje wymagają szczególnej opieki. W przypadku płytek podłogowych nie mamy za wiele roboty. Wystarczy tylko dbać o ich prawidłowy wygląd i nie upuszczać ciężkich rzeczy – grozi to odpryskiem powierzchni wierzchniej. Inaczej sprawa ma się już w przypadku podłóg drewnianych, jak i paneli. Zacznijmy może od podłóg drewnianych. Według mnie to co dzisiaj serwuje się ludziom to jednak wielka pomyłka. Dbanie o takie podłogi jest niezwykle trudne, a poza tym musimy pamiętać o stosownej konserwacji. Wybór miękkiego drewna (np. sosny) będzie skutkował po jakimś czasie brzydkimi wgnieceniami, których choćby nie wiem jakbyście się starali, nie unikniecie i nie usuniecie. Poza tym podłogi drewniane są relatywnie drogie, a komfort ich użytkowania naprawdę marny – zważywszy, że naprawdę trzeba o nie dbać. Najlepszym rozwiązaniem wydają się być panele podłogowe, które są tanie i wystarczają na długo. Poza tym nie trzeba ich konserwować, a jedynie cyklicznie zmywać i czyścić z piachu. Jeżeli nie upuszczamy zbyt często ciężki i ostrych rzeczy to nie powinniśmy się o nic obawiać. Taki wybór może posłużyć nam na lata, ale optymalna konserwacja powinna być wkalkulowana w koszt zakupu praktycznie każdego rodzaju podłogi, a o tym powinniśmy ciągle pamiętać – na teraz i na przyszłość.

Doświadczony designer wnętrz, który łączy funkcjonalność z estetyką. Tworzy przestrzenie dopasowane do stylu życia klientów, dbając o każdy detal. Jego projekty to harmonijne połączenie nowoczesnych trendów z ponadczasową elegancją.