Malowniczy i wciąż nienaganny wygląd pokoju, w jakim śpi małe niemowlę, z czasem zamienia się w pobojowisko godne pożałowania. Niestety, ale taki opis nie jest wymysłem moim, ani innych redaktorów. To jest życie i tak właśnie wygląda. Dziewczynki są na ogół bardziej spokojne, jednak w przypadku chłopców jest już nieco gorzej. Nie zmienia to jednak faktu, że każde z dzieci zasługuje na własne cztery kąty – ja tego luksusu nie miałem, ponieważ swój pokój musiałem dzielić z siostrą. Odpowiedni wystrój, aranżacja wnętrza przyczyni się nie tylko do zadowolenia, ale spełnienia dziecięcych marzeń, które od samego początku stawiają na pewną niezgodę z tym, co myślą rodzice. Warto się czasem zastanowić, czy nie chcemy przypadkiem dobra naszych dzieci, czy kreujemy własny projekt idealnego mieszkania. Być może warto go nieco rozszerzyć i uwzględnić pomysły dziecka? Jeżeli się do tego przekonasz to pamiętaj, że istnieje wiele ciekawych pomysłów, a raczej dodatków, które zmienią pokój w bajkową krainę. Jednym z takich dodatków są nieco zapomniane już naklejki ścienne. Co można o nich powiedzieć? Przekonacie się o tym, z dzisiejszej recenzji. Zapraszam!
Spis treści
Idealny pomysł dla dzieci
Zastosowanie naklejek ściennych jest bardzo oryginalnym i dość innowacyjnym pomysłem, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Różni się od naklejek nalepianych kiedyś przez dzieci – zazwyczaj były to naklejki z chipsów lub gum. Obecnie technologia posunęła się do przodu, co zaowocowało zupełnie nowy rodzaj naklejek, dostosowany zarówno do ścian, jak i mebli – bez ryzyka uszkodzenia ich. Technologia ta pozwala stworzyć naklejki, które są odporne na „działanie dzieci”. Chodzi więc o brudzenie, zarysowanie itp. Jest to produkt wytrzymały i kompletny, co powinniśmy oczekiwać zwłaszcza, że jest on przeznaczony do pokoju dziecka. Sam montaż naklejki zajmuje nie więcej niż kilka sekund. To samo można powiedzieć o demontażu. Skoro od strony technicznej mamy już wszystko objaśnione, warto przejść do konkretów.
Czego można spodziewać się po naklejkach ściennych? Z pewnością miłego obrazu, który uzupełni pokój, stanowiąc jednocześnie dodatek artystyczny ścian. Ściany można zdobić zarówno we wzory, w postacie z bajki, jak i inne obrazy, które podobają się dziecku. Nie ulega wątpliwości, że największy wybór mają tutaj dzieci. Możliwości jest tak dużo, że nie jeden rodzic, by się z tym pogubił, a to dopiero początek zabawy.
W dosłownie kilka chwil możemy odmienić pokój dziecięcy nie do poznania. Warto jednak uważać z wyborem poszczególnych obrazków, gdyż niektóre są mocno charakterystyczne, przez co mogą psuć aranżację danego wnętrza – na tym na nie zależy. O ile to możliwe, pozwólmy naszemu szkrabowi wybrać interesujący/interesujące go obrazki. Jeżeli jego wybór nie ima się wystroju, to trzeba go delikatnie nakierować na coś innego. Będzie z pewnością wdzięczny i niezwykle zadowolony, że może sam decydować o wyglądzie własnego pokoju – w którym jakby nie było spędzi kilkanaście lat.
Czy czegoś jeszcze potrzeba?
Oczywiście, same naklejki to przecież nie wszystko. To jedynie dodatek, który w parze z dobrze zaaranżowaną przestrzenią, będzie spełniał pokładane w nim nadzieje. Niezbędne wydaje się więc pomalowanie ścian na nowo, by odświeżyć starą farbę – może to być ten sam kolor, jak i inny. Nie mniej istotne są także meble i dodatki w postaci klasycznej. W przypadku dziecka dodatkami mogą być jego ulubione zabawki, które w pewnym sensie mogą być jak figurka.
Właściwe podejście do tematu pozwoli uzyskać nam stabilny rozwój dziecka, pokazując mu nie tylko jak bardzo go kochamy, ale także, że liczymy się z jego osobistym zdaniem. Dom nabierze ciepła i indywidualnego charakteru, na którym każdemu z nas zależy. Powodzenia!
Doświadczony designer wnętrz, który łączy funkcjonalność z estetyką. Tworzy przestrzenie dopasowane do stylu życia klientów, dbając o każdy detal. Jego projekty to harmonijne połączenie nowoczesnych trendów z ponadczasową elegancją.
